piątek, 31 sierpnia 2012

16. Fantasy (rude kobiety)

Witajcie, żuczki (: Co u was? U mnie, huh, już po sprawdzaniu listy klas. Ponownie trafię do D, ponownie z dużą ilością podobnych ludzi, a jednak wielu osobom to nie pasuje, ciągną za karierą, idą do najlepszej klasy lub do tej, co manewrują piłką jak profesjonaliści. Ja jednak zostaję przy tych, z którymi przeżyłam najlepsze chwile, a statystyki mi szczerze wiszą i latają koło nosa. Ważne, że ja uczę się dobrze, moje otoczenie może mieć dowolne podejście, nikomu nie zarzucam swojej woli. "Tu nic nie osiągnę", tak słyszałam od tych, którzy mają zamiar się przepisać. Pozostaje mieć nadzieję, że ktoś im ukróci skrzydełka, bo w końcu nie wszyscy mogą się przenieść. Czy na prawdę tak trudno patrzeć przez pryzmat dobrych znajomości, a nie kariery? Gdyby i mnie na tym zależało, dawno chodziłabym na kółka plastyczne, informatyczne i tak dalej. A jednak nie szłam, by na przykład wracać do domu ze znajomymi. Na szczęście mam zamiar zostać przy swoim i nie dać się wciągnąć w ten niepoprawny wir. No ale co, dość o szkole. Wakacje się kończą, ja je spożytkowuję rysując, pisząc, grając. No i wychodząc na dwór. Teraz się zacznie ostra jazda, nie będzie tak-o-sobie. Trzeba korzystać, nie ma co. Rysuję nowymi kredkami, w kolorze od dawnego czasu. Piszę na zreaktywowanym blogu, bo coś mnie wzięło na pisanie pamiętnikowych blogów. Jeśli kogoś interesuje to, co sądzę na różne tematy i jak przebiega mi dzień, klik - http://like-toy-soldiers.blog.onet.pl . Właściwie piszę dla siebie i wspomnień, ale komentarzami nie pogardzę, a i chętnie odpłacę się tym samym. Z pewnością w ów czas traficie do polecanych, tu, na Wilczku. w co gram? w Maple Story, o którym pewnie kiedyś wspominałam. Aktualnie expię na postaciach evana Phanii, mercedesa Avalloon i maga-przyszłego kleryka Konstelacji. Jeśli ktoś w to gra, napiszcie, zawsze  to milej grac razem, samemu to tak ponuro. (: Piszcie na gg albo w komentarzach. 
Dość o mnie, bo i po co to wam? To i tak tylko orientacyjnie. W tej notce przykazane rude kobiety fantasy, choć nie wszystkie są typowo rude, niektóre są niemal brunetkami bądź mają iście czerwone włosy. Bądź co bądź, można je określić tym jednym mianem. 30 rudowłosych do waszej dyspozycji.































7 komentarzy:

  1. Booskie! *o* Najładniejsze te syreny, o! *u*
    W najnowszej notce na moim blogu znajdziesz mały prezent dla siebie - zapraszam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uuuuuuu, wilczku zmieniło tematykę, niedobrze, bardzo niedobrze. :c No, ale cóż, trudno się mówi, ale wstaw jeszcze kiedyś jakieś wilki, żeby mi nieszczęście wynagrodzić, un.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tą szkołą to masz trochę racji, bo niezależnie od tego jaki jest poziom klasy to i tak można się uczyć i lepiej i gorzej.
    Prosiłaś o informowanie o nn, tylko nie wiem na który blog z tych dwóch. Jakbyś mogła to napisz.A i jakbyś nie wiedziała to ja jestem z bloga papierowe-mysli.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie nowy wpis. :D

    midori-kokoro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. U, mi się najbardziej podoba ta 25, ale 10 też może być :D

    Znajdziesz kiedyś czerwone wilki? Lub czerwono-czarne / czerwono-białe?

    Pozdrawiam,
    Kryształowa

    OdpowiedzUsuń
  6. Komentarz testowy, zignoruj go :P

    OdpowiedzUsuń